Mimo rządowego zakazu, wczoraj klub HAH mieszczący się na Małych Garbarach w Poznaniu ponownie wznowił działalność. Decyzja właściciela lokalu spotkała się z natychmiastową reakcją Sanepidu, który w asyście policji postanowił sytuację poddać kontroli.

- W chwili obecnej trwają w klubie kontrole różnych urzędów. Policja przybyła w asyście kontrolujących urzędniczek i urzędników - informował klub na swoim fanpejdżu na Facebooku.

Jeszcze przed wejściem do lokalu, uczestnicy zabawy wypełniali oświadczenie o stanie zdrowia, a sama interwencja zdaniem rzecznika poznańskiej policji przebiegła spokojnie.

- Nie użyto środków przymusu bezpośredniego i nikogo nie zatrzymano - poinformowała policja.

Nie jest to pierwsze działanie HAH na rzecz uchronienia firmy przed bankructwem.

- Postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce i nie czekać na rządową pomoc. Nie jest to dla nas komfortowe rozwiązanie, bo wolimy robić imprezki i lać alkohol, ale w obecnej sytuacji nie mamy już wyjścia. Zakładamy zrzutkę na utrzymanie HAH Poznań! - informował klub w listopadzie.

Właściciel klubu nie odpowiedział na naszą prośbę o komentarz w tej sprawie.