Traumatyczne doświadczenia pani Joanny stały się ostatnio tematem numer jeden w całej Polsce. Kobieta zażyła tabletki poronne, czego konsekwencjami była niemal natychmiastowa opresyjna reakcja ze strony policji. Zdarzenie wywołało mnóstwo publikacji w prasie i telewizji, a także - w większości hejterskich - komentarzy w mediach społecznościowych.

Przed tygodniem pani Joanna była gościnią programu "Jeden na jeden" w TVN24, gdzie opowiedziała m.in. o marszach poparcia, które odbyły się we wtorek w różnych miastach Polski. Manifestacje te były wyrazem sprzeciwu wobec działań, jakie podjęli policjanci po tym, jak kobieta powiedziała swojej lekarce o zażyciu tabletek poronnych.

Pani Joanna jest artystką i performerką, która w mediach społecznościowych angażuje się w tematy związane ze sztuką, kobiecością oraz feminizmem. Często występuje jako tzw. drag king, czyli wciela się w postać mężczyzny pomimo swojej kobiecej tożsamości. Jej artystyczne stylizacje i działania można śledzić na instagramowym profilu, gdzie działa pod pseudonimem sir Johnny D'Arc.

Nigdy nie przestanę kochać sztuki, ale chyba zrobiłam najważniejszą rzecz w swoim życiu. Ja wstawiłam się za sobą, naprawdę jestem silna i niczego się nie boję. To także dla innych kobiet, które do tej pory nie odważyły się pomyśleć, że mają ciało, którego nie muszą się wstydzić. Trzeba im dodawać siły. Są jeszcze kobiety, które pozwalają na to, by ksiądz za nie pomyślał, żeby tata za nie pomyślał, żeby polityk za nie pomyślał. Ufajmy własnej intuicji, my potrafimy same o siebie się zatroszczyć. Są osoby, które myślą, że aborcja to przestępstwo, że trzeba się tego wstydzić - mówiła pani Joanna w "Jeden na jeden", prowadzonym przez red. Agatę Adamek.

W poniedziałek rano, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro opublikował na Twitterze post, zawierający m.in. jedno z sesyjnych zdjęć kobiety, zatytułowane "The Miracle of Birth" (pol. "Cud Narodzin"). Na fotografii pani Joanna "rodzi" urnę z prochami na stole pokrytym biało-czerwoną flagą, a w opisie widnieje zdanie "Witajcie w polskiej rzeczywistości". Do opublikowanego zdjęcia minister dodał komentarz, w którym porusza kwestie aborcji, atakuje społeczność LGBT, TVN oraz - a jakże - Donalda Tuska.

Cała prawda, całą dobę? Może i całą dobę, ale czy prawda? TVN w materiałach o aborcji Pani Joanny nie informuje widzów o tym, że jest ona proaborcyjną aktywistką. A jeśli do tego dodać, że także aktywistką LGBT, to w sumie się im dziwię. Bo przecież aborcja i LGBT to symbole, pod… pic.twitter.com/OlQfQ9txR1

— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) July 25, 2023

"Cała prawda, całą dobę? Może i całą dobę, ale czy prawda? TVN w materiałach o aborcji Pani Joanny nie informuje widzów o tym, że jest ona proaborcyjną aktywistką. A jeśli do tego dodać, że także aktywistką LGBT, to w sumie się im dziwię. Bo przecież aborcja i LGBT to symbole, pod którymi będzie maszerował polityczny patron TVN, Donald Tusk" – napisał Ziobro - "A przecież ta 'urzekająca' wizja polskiej kobiety, bogato ilustrowana przez samą panią Joannę na jej Instagramie, najwyraźniej zachwyciła niemieckiego kolaboranta w polskiej polityce. Więc śmiało, nie bójcie się..." - dodał.