Arcybiskup Heiner Koch z archidiecezji berlińskiej opublikował list duszpasterski, w którym wyraził zgodę na błogosławienie związków jednopłciowych oraz osób rozwiedzionych, które zawarły nowe związki. Przywódca duchowy podkreślił, że księża podejmujący decyzję o udzielaniu takich błogosławieństw nie będą podlegać sankcjom w jego metropolii. Decyzja w tej kwestii zostaje pozostawiona w gestii ich sumień.
List arcybiskupa jest reakcją na sporną sytuację w Kolonii, gdzie kardynał Rainer Maria Woelki, pełniący funkcję tamtejszego metropolity, zagroził dyscyplinarnymi konsekwencjami dla kapłana, który zorganizował "nabożeństwo błogosławieństwa dla par przeżywających miłość". W archidiecezji podległej abp Kochowi nie przewiduje się takich restrykcji. Co więcej, arcybiskup podkreślił również, że “sam osobiście zdecydowałby się na udzielanie błogosławieństw parom jednopłciowym jedynie w przypadku uzyskania oficjalnej zgody Watykanu”.
Warto przypomnieć, że 2019 roku odbyła się konferencja komisji biskupów niemieckich ds. małżeństwa i rodziny. Po jej zakończeniu Koch opublikował oficjalne oświadczenie, w którym napisał, że homoseksualność jest "normalną formą preferencji seksualnych" oraz "w związku z obradami Kościoła, to oznacza, że jakakolwiek forma dyskryminacji względem osób homoseksualnych musi być odrzucana".
Tymczasem polska Kongregacja Nauki Wiary przypomniała w lutym 2021 roku, że "niemożliwe jest błogosławienie tego, co jest uznane za grzech".